Kawa to czas na spotkanie. Często mówimy do siebie: spotkajmy się na kawie. Czyli pogadajmy, posiedźmy, bądźmy razem – a czy będziemy pić kawę, herbatę czy sok, to zupełnie inna sprawa. Liczy się spotkanie z drugim człowiekiem, rozmowa, milczenie, spojrzenie, słuchanie... Kawa to także czas na spotkanie z Bogiem.
Adwentowa Kawa
To Kawa, na którą zapraszamy nie tylko w adwencie. Czas liturgiczny to cztery tygodnie przygotowania do Bożgo Narodzenia, gdy czekamy na Narodzenie Jezusa w Betlejem. Ale Adwent to także nasz czas, żyjemy w Adwencie, czyli w oczekiwaniu na przyjście Chrystusa. Kazdego dnia możemy wołać - Marana Tha! Przyjdź Panie!
Koło
To znak stołu, przy którym siadamy, by rozmawiać, zjeść, wypić Kawę. Okrągły stół nie stawia nikogo wyżej ani niżej, nie ustawia hierarchii – kto jest ważniejszy, a kto mniej. Przy okrągłym stole jesteśmy równi, mamy taką samą wartość – wartość bezcenną w oczach Boga. Przy takim stole chcemy spotykać się na Kawie.
Dwa kubki
Gdy stawiasz dwa kubki na stole, to znaczy, że czekasz na kogoś, że myślisz o kimś, że masz w sobie otwartość na spotkanie. Kawa to właśnie taka gotowość – na spotkanie z Bogiem, z człowiekiem, z samym sobą.
(V)Ento
Słowo Adwent kryje w sobie słowo: Vento – co znaczy wiatr. A jak wiatr, to jakoś od razu czujemy tchnienie Ducha Świętego. Kryje się tu także ważna część „ento”. To przedrostek, który wskazuje na wewnętrzne położenie czegoś. Kawa to bardzo wewnętrzne położenie czegoś – słowa, spotkanie, modlitwy, milczenia…